Znaczy zagadka polega na tym, po co zajmować pamięć wirtualną, kiedy jest wolna niewirtualna? To w takim razie dlaczego kryminalna? I co ma taką fajną ikonkę (w trayu, po lewej stronie PSI)?
I tu się właśnie czai "kryminalna zagadka". O ile w Linuksie przy takiej ilości pamięci RAM musiałbym … no właśnie nie wiem, co bym musiał, żeby zająć choćby 1 KB swap’a, o tyle w Windowsie wystarczy po prostu używać komputera, żeby system zjadł cały swap i jeszcze poprosił o dokładkę.
A podobno w czasach Windows 98, jak się miało >= 256 MB RAM’u to można było wyłączyć swap’a i komputer szybiej działał. Nie wyobrażam więc sobie nawet jakie monstualne wymagania będzie miał Windows Viśta (te oficjalnie podawane są, IMHO, wyssane z palca).
A ta jego pamięć wirtualna to nie jest ten… swap?
Dokładnie.
Znaczy zagadka polega na tym, po co zajmować pamięć wirtualną, kiedy jest wolna niewirtualna? To w takim razie dlaczego kryminalna? I co ma taką fajną ikonkę (w trayu, po lewej stronie PSI)?
/me już nic nie rozumie..
I tu się właśnie czai "kryminalna zagadka". O ile w Linuksie przy takiej ilości pamięci RAM musiałbym … no właśnie nie wiem, co bym musiał, żeby zająć choćby 1 KB swap’a, o tyle w Windowsie wystarczy po prostu używać komputera, żeby system zjadł cały swap i jeszcze poprosił o dokładkę.
A podobno w czasach Windows 98, jak się miało >= 256 MB RAM’u to można było wyłączyć swap’a i komputer szybiej działał. Nie wyobrażam więc sobie nawet jakie monstualne wymagania będzie miał Windows Viśta (te oficjalnie podawane są, IMHO, wyssane z palca).
Fajna ikonka na lewo od Psi to Google Desktop.
> Fajna ikonka na lewo od Psi to Google Desktop.
O kurcze, ale gafa. Teraz się będą ze mnie wszyscy na Joggerze śmiać i palcami pokazywać. Co poradzę, że nie używam windows 🙂
Ale ikonke sobie od Google pożyczę.
Nie sądzę, abyś miał się czego wstydzić. Ta ikonka jest naprawdę abstrakcyjna.
Ja Windowsa używam na przemian z Linuksem w zależności od ochoty lub tego, nad czym pracuję.
Swapowanie jak i w Windowsie tak i w Linuksie to dobre zjawisko. Nie mam niestety linka ale gdzies w sieci znajdziecie o tym artykul.
Tak, tylko pod warunkiem, że systemowi brakuje już pamięci fizycznej (z ew. wyjątkiem na bufor dyskowy).
To jest ogolnie przyjety fakt.
Ale w tym artykule (cholera, ze linka nie zapisalem!) bylo to obalone. Jak wroce do domu to moze poszukam 🙂
To sobie wyłącz, chyba że czasami Ci naprawdę brakuje pamięci.
Nie sądzę, aby to był dobry pomysł, nie ten kernel co kiedyś 😉 choć może spróbuję sobie zobaczyć, co się zepsuje 😉